Bob i ja jesteśmy czesko-polskim małżeństwem, które lubi się wspinać. Aktualnie usiłujemy mieszkać w Szwajcarii (koło Grindelwaldu), tzn. Bobowi to całkiem idzie, mnie trochę gorzej :-) Będziemy pisać o wspinaniu, trochę o Szwajcarii i trochę o naszych językach :-) (czyli czeskim i polskim). A może jeszcze o czymś.
poniedziałek, 21 listopada 2011
Boulderownia gotowa!
Udało nam się już właściwie skończyć naszą strychową boulderownię drytoolową. Wymaga jeszcze odrobiny pracy, ale już można robić sobie obwodziki i trenować czwórki i dziewiątki. Kupiliśmy też ławeczkę i 17kg żelaza na początek :-) Mała i niska, ale nasza! Zdjęcia z różnych stadiów jej powstawania.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz